PODZIEL SIĘ

Drużyna PGE Skry na razie w rozgrywkach PlusLigi musi radzić sobie bez Taylora Sandera, czyli amerykańskiego przyjmującego, który ma być bardzo ważnym ogniwem w zespole.

Warto przypomnieć, że Amerykanin do Bełchatowa przyjechał na początku sierpnia i rozpoczął przygotowania do sezonu. Trenował na nieco mniejszych obciążeniach, niż koledzy, bowiem miał roczną przerwę od siatkówki spowodowaną kontuzją barku. Choć Sander zagrał w żółto-czarnych barwach podczas Jubileuszowego Turnieju PGE Skry, to okazało się, że potrzebuje jeszcze czasu, by w pełni wrócić do gry.

Kiedy Amerykanin wróci na boisko? Jak zaznacza bełchatowski klub, nie chcemy ryzykować przedwczesną decyzją o tym, by Sander grał w pełnym wymiarze. To mogłoby spowodować odnowienie kontuzji i drużyna, jak i sam siatkarz, znaleźliby się w bardzo trudnej sytuacji.

źródło: skra.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here