Po raz pierwszy w naszym mieście zorganizowano tak słodką imprezę. XXXI Ogólnopolskie Dni Pszczelarza odbyły się w miniony weekend w parku przy Dworku Olszewskich. Kilka tysięcy pszczelarzy zjechało do Bełchatowa z Polski i zagranicy.
Stoiska z różnego rodzaju kosmetykami, winami, świecami, wszelkie przybory potrzebne do pracy w terenie, czyli kombinezony, lejki, podkurzacze, ramki – wszystko to co niezbędna jest w pracy pszczelarza można było kupić na XXXI Ogólnopolskich Dniach Pszczelarza. Oczywiście nie mogło zabraknąć najważniejszego czyli miodu i pszczół. Do Bełchatowa zjechało kilka tysięcy osób, z Polski i zagranicy. Imprezę zorganizowano w parku przy Dworku Olszewskich, prelekcje i wykłady w Miejskim Centrum Kultury, zaś oficjalne otwarcie odbyło się w Hali Widowiskowo – Sportowej.
Jedną z atrakcji wydarzenia było zasadzenie lipy drobnolistnej przy rajskiej alei.
Marzenia się spełniają – zaznaczył Jan Polak prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Bełchatowie. Od lat zastanawiałem się czy u nas nie można byłoby zrobić takiej imprezy i udało się. Pan Jan nie krył wzruszenia. Jak podkreślił -obecność tylu osób na tym wydarzeniu i tak znamienitych gości może świadczyć tylko o tym, że pszczoły i ich problemy nie są ludziom obce i to jest najważniejsze.
Do Bełchatowa prócz władz wojewódzkich przyjechali także przedstawiciele parlamentu. A także Tadeusz Sabat, Prezydent Polskiego Związku Pszczelarstwa, jak również Prezydent Europejskiej Federacji Organizacji Pszczelarskich APISLAVIA Mirosław Worobik.
Impreza cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem i ze strony wystawców i ze strony odwiedzających. Okazało się, że nie tylko panowie interesują się pszczelarstwem ale i płeć piękna. Na stoiskach można było skosztować i kupić wiele produktów wytwarzanych z miodu, jak i sam miód,a jaki najlepszy? Wielu z wystawców pszczelarstwem zajmują się od lat, często jest to pasja zaszczepiona jeszcze po dziadkach. Ciekawostką wystawy były świece wyrabiane ręcznie, które nie tylko pięknie pachną ale i dbają o nasze zdrowie.
XXXI Ogólnopolskie Dni Pszczelarza nie odbyły by się bez zaangażowania władz miasta i powiatu.
