Policjanci ustalają, kto kierował w Zelowie samochodem, który uderzył w betonowy słup. Pasażerka auta została ranna, dwaj jadący z nią mężczyźni byli pijani i bez praw jazdy. Żaden nie przyznał się do przestępstwa.
22 września 2013 roku o 9.25, w Zelowie na ulicy Pabianickiej, kierujący samochodem renault 19 utracił panowanie nad pojazdem, który zjechał z jezdni i uderzył w betonowy słup energetyczny. W wypadku obrażeń ciała doznała 41-letni zelowianka, pasażerka samochodu. Kobietę przewieziono do bełchatowskiego szpitala. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci zastali dwóch 39-letnich mieszkańców gminy Zelów. Obaj znajdowali się pod znacznym działaniem alkoholu – mieli 3,1 i 2,62 promila alkoholu w organizmach. Żaden nie posiadał prawa jazdy. Nie przyznawali się do kierowania autem. W celu wykrycia sprawcy wypadku policjanci zabezpieczyli w samochodzie i na miejscu zdarzenia liczne ślady kryminalistyczne. Oprócz konsekwencji spowodowania tego zdarzenia podejrzany odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i bez wymaganych prawem uprawnień.
Tego samego dnia, o 18.10, policjanci patrolujący powiat zauważyli w rowie przy drodze z Dobrzelowa do Suchcic osobowe daewoo. Przy rozbitym aucie stali dwaj mieszkańcy gminy Drużbice. Obaj byli pijani. 24-latek miał 2,9, a 26-latek 1,9 promila. Żaden nie przyznał się do kierowania autem. Dowody zabezpieczone przez policjantów pozwolą wskazać, który z nich kłamie. Kierowcy za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy.
źródło: KPP w Bełchatowie