Tweet facebook.com/PObelchatow
Lokalni przedstawiciele rządzącej w kraju Platformy Obywatelskiej już myślą o wyborach samorządowych. Okazuje się, że wynik Jacka Zatorskiego w ostatnich wyborach nie zagwarantował mu poparcia Platformy w ubieganiu się o stanowisko prezydenta Bełchatowa. Będzie musiał zmierzyć się z kilkoma przedstawicielami swojej partii. Będą więc prawybory, które wyłonią wspólnego kandydata.
W zapowiadanych lokalnych prawyborach ma wystartować oprócz już wspomnianego Jacka Zatorskiego:
– Elżbieta Kudaj, członkini zarządu powiatu, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 3,
– Włodzimierz Kula, wiceprzewodniczący sejmiku wojewódzkiego, były poseł,
– Włodzimierz Kuliński, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, były wicewojewoda piotrkowski i wiceprezydent.
Na liście są jeszcze dwie osoby które w swojej historii bez powodzenia walczyły z Markiem Chrzanowskim o najwyższe stanowisko w mieście są to:
– Janusz Mękarski, wiceprezydent Bełchatowa
– Grzegorz Siedlecki, były wiceprezydent, wicedyrektor szpitala i miejski radny
Nieoficjalnie mówi się, że tak długa – 6-cio osobowa – lista jest wynikiem wewnętrznych konfliktów w partii. Pojawiają się również głosy, że żaden z wymienionych kandydatów na "kandydata", nie ma wystarczającego poparcia aby odnieść sukces w wyborach. Swoje zdanie opierają na wynikach poprzednich wyborów, które PO w Bełchatowie regularnie przegrywa.