Tweet foto: © 2014 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Pracownice firmy Naprzód, która w kwietniu zerwała kontrakt z bełchatowskim szpitalem, przyszły dzisiaj na sesję rady powiatu. Jak mówią kobiety w ich sytuacji nic się nie zmieniło, nadal nie mają pracy, ani perspektyw na szybkie rozwiązanie sprawy.
Przypomnijmy. Firma sprzątająca „Naprzód” z dniem 22 kwietnia tego roku wypowiedziała bełchatowskiemu szpitalowi kontrakt. Wraz z tym dniem, ponad 60 kobiet, które nie chciały same się zwalniać z pracy zostały bez świadczeń socjalnych, wypłaty i pracodawcy. Paradoksalnie nadal nie wiadomo, kto obecnie odpowiedzialny jest za ich zatrudnienie. Zarówno Naprzód, która je zatrudniała na czas nieokreślony jak i firma, która przejęła od kwietnia utrzymanie czystości szpitala twierdzą, że to nie ich pracownice.
Kobiety protestują i szukają pomocy dosłownie wszędzie. Radni oraz lokalni samorządowcy są w tej sytuacji bezsilni, choć starają się pomóc.
Na sesji obecny był dyrektor szpitala. Wyjaśniał sytuację i tłumaczył dlaczego zdecydował się na usuniecie z terenu szpitala tych kobiet, które codziennie przychodzą i zgłaszają gotowość do pracy. Według pisma które otrzymały, jutro nie będzie im wolno przebywać na terenie szpitala.
Jeśli dyrektor Leszczyński nie zmieni decyzji, jutro z obiektu kobiety zostaną usunięte. Do sytuacji porzuconych przez firmę Naprzód pracowników będziemy wracać.
TKB – Radni w sprawie pracownic firmy Naprzód – 11.06.2014
TagiAktualnościBełchatówNaprzódszpitalpracowniceradnisesjabez pracy