Tweet foto: © 2015 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
To już finał trwającej wiele tygodni akcji „Pełny plecak”, prowadzonej przez starostwo. Dary, które zbierali uczniowie z powiatu bełchatowskiego trafiły do rąk uczniów polskiej szkoły na Ukrainie, prowadzonej przez siostry zakonne.
Hojność uczniów szkół z powiatu bełchatowskiego okazała się ogromna. Plecaki, zeszyty, książki z polską literaturą, materiały biurowe, kredki, mazaki, plasteliny. Jednym słowem wszystko to, co potrzebne jest uczniom udało się zebrać. Najpierw pakowanie zebranych przyborów szkolnych do busa i w drogę. Żółkiew, gdzie znajduje się polska szkoła prowadzona przez siostry zakonne położona przy granicy z Polską.
W szkole nazwanej sobotnią, każdego dnia z wyjątkiem poniedziałków uczy się języka polskiego i religii 242 uczniów.
Zajęcia organizowane w tej szkółce, to dodatkowa edukacja dla młodzieży, która na co dzień uczy się w ukraińskich szkołach. Największym zaskoczeniem jest polski alfabet, zupełnie odmienny od Cyrylicy obowiązującej na Ukrainie.
Choć tu blisko polskiej granicy nie są aż tak odczuwalne echa toczącej się przy wschodniej granicy wojny, to i tak zgromadzenie sióstr oraz ta społeczność potrzebuje wsparcia.
„Pełny plecak” to była pierwsza, ale jak zapowiada starosta nie ostatnia akcja prowadzona na rzecz żółkiewskiej szkółki sobotniej.
Bełchatowska delegacja oprócz Żółkwi była też we Lwowie, gdzie między innymi odwiedzili Cmentarz Orląt Lwowskich.