Tweet foto: © 2015 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Przez tą sprawę stracił stanowisko dyrektora bełchatowskiego szpitala. Teraz ma ona swój finał w sądzie. Po zarzutach prokuratorskich były dyrektor szpitala dobrowolnie poddał się karze. Pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata pod pieczą kuratora oraz 3 tysiące grzywny, tak kończy się ta historia.
Były dyrektor szpitala najpierw w maju 2015 r. został odwołany ze stanowiska za przekroczenie uprawnień i pobieranie przez dwa lata ryczałtu na prywatny samochód. Nie mógł zdaniem Urzędu Marszałkowskiego tego robić, gdyż stracił prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Bełchatowska prokuratura postawiła mu zarzut przekroczenia uprawnień. Mirosław L. przyznał się do zarzucanych mu czynów, dobrowolnie poddał się karze. Oddał również bełchatowskiemu szpitalowi pobrany nienależnie ryczałt wraz z odsetkami.