Tweet foto: © 2015 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Wczoraj w Bełchatowie uczczono pamięć Żołnierzy AK z regionu bełchatowskiego. Oprócz działaczy i oficjalnych gości na uroczystościach, co cieszy licznie obecna była młodzież.
Później zebrani przeszli pod pomnik ZBIOROWEJ MOGIŁY POMORDOWANYCH PRZEZ HITLEROWCÓW ŻOŁNIERZY ARMII KRAJOWEJ. Na pomniku widnieją cztery nazwiska żołnierzy zabitych w 1942 roku. Jan Szelągowski zginął najwcześniej 21.02.1942 roku. Miał 35 lat. W dniu 7.03.1942 roku życie z rąk okupanta straciło trzech kolejnych, najmłodszy z grona zaledwie 25-letni Tadeusz Kowalczyk, 36-letni Jan Tyszka oraz 37-letni Zygmunt Kulik.
O tym jak trudne były to czasy, pamiętają ostatni świadkowie tych wydarzeń. Tak jak pan Tomasz Trawiński, który obecny jest na każdej tego typu uroczystości. Jak mówi czasu okupacji hitlerowskiej nie można zapomnieć.
Franciszek Zochniak, honorowy prezes bełchatowskiego koła AK, oraz ostatni żyjący żołnierz tej formacji z naszego terenu, w tym roku wyjątkowo z powodu zdrowia nie mógł uczestniczyć w obchodach. Dlatego, by pamięć i tradycja nie umarła wraz z ostatnimi świadkami tamtych wydarzeń, potrzebni są młodsi, którzy kultywować będą pamięć.
Pod pomnikiem złożono kwiaty.