Tweet foto: © 2016 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Ekstremalnie było nawet w klasie turystycznej. Trudne podjazdy, bagnisty teren, piach i punkty, do których dotarcie wymagało niezwykłych umiejętności i często pomocy wyciągarek. Za nami kolejna edycja Wyrowiska organizowanego przez bełchatowską grupę offroadową WYR 4×4. Impreza przyciąga miłośników rajdów w ciężkim terenie z całego kraju. Na starcie stanęła ponad setka załóg.
Pierwsi na swoje odcinki wyruszyli kierowcy quadów. Oprócz „czasówek” walka o punkty toczyła się na odcinkach specjalnych np. na podmokłych bagnistych terenach pod Bełchatowem.
Ten odcinek był bardzo trudny. Tu niemal wszyscy korzystali z pomocy. Niektóre punkty w których załogi zdobywały pieczątki wymagały nie tylko kunsztu za kierownicą, ale też i pomysłowości.
Pieczątki zdobywali wszyscy, dodajmy, że każda z załóg wyposażona została w blankiet przymocowany linką. Trzeba było podjechać na tyle blisko, by można było postawić na nim pieczątkę przymocowaną najczęściej do drzewa, nie zrywając jej przy tym.
Dobra orientacja, umiejętność odczytywania mapy przydawały się w terenie. Tu z pomocą przychodziła też technika.
Najwięcej chętnych stawiło się na starcie w klasie turystyk, choć i ta turystyczną miała jedynie w nazwie. Samochody na oesach czasowych grzęzły w piachu, chwilami z trudem mieściły się w ciasnych podjazdach.
Impreza to przede wszystkim świetna zabawa, często dla całych rodzin. Ma również wymiar charytatywny. W tym roku zawodnicy na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt w Bełchatowie przekazali ponad 300 kilogramów karmy.
Najlepsze załogi nagrodzono, choć każdy z uczestników po zakończonych zmaganiach, mógł czuć się jak zwycięzca.
TKB – Wyrowisko 2016 DragonWinch – 27.06.2016
Zdjęcia: 
TagiAktualnościBełchatówWyrowiskoBełchatowska Grupa Offroadowa WYR 4×4
