1 listopada doszło do dość nietypowego zdarzenia w Bujnach Szlacheckich.
Kierowca hondy wjechał w dom, po czym odjechał z miejsca zdarzenia, bo myślał, że jest to pustostan.
Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał. 24-letni kierowca porzucił samochód i sam, by uniknąć spotkania z funkcjonariuszami ukrył się krzakach.