Tweet foto: Adrian Mielczarski, gksbelchatow.com
Piłkarze PGE GKS-u przeplatają dobre mecze słabszymi, a wygrane porażkami. W sobotę podopiecznym trenera Mariusza Pawlaka powinęła się noga i z Rybnika wrócili bez punktów.
Pierwsza połowa meczu w Rybniku była rozegrana pod dyktando bełchatowian, którzy najczęściej byli przy piłce, wykorzystując niedokładną grę rywali. Mimo to nie przełożyło się to na wynik, a PGE GKS mimo okazji nie zdołał pokonać bramkarza gospodarzy. Po przerwie mecz przyśpieszył, a obie drużyny zaczęły konstruować ciekawe i groźne akcje. Od 51. minuty to jednak piłkarzom z Rybnika grało się łatwiej. Po wrzutce z rzutu różnego Pawła Lenarcika pokonał wtedy Brychlik. Brunatni mieli kilka okazji, na wywalczenie choćby remisu, ale ich strzałom brakowało precyzji i trochę szczęścia. Z Rybnika podopieczni trenera Pawlaka wrócili więc bez zdobyczy punktowej.
Mimo porażki bełchatowska drużyna nie zmieniła swojego położenia w tabeli piłkarskiej II ligi i po 29. rozegranych spotkaniach jest w niej dziesiąta. Coraz mocniej jednak punktowo zaczyna zbliżać się strefa spadkowa, dlatego w kolejnych spotkaniach PGE GKS będzie walczył o niezwykle cenne punkty.
ROW 1964 Rybnik – PGE GKS Bełchatów 1:0
Przemysław Brychlik 51.
Skład PGE GKS: Paweł Lenarcik – Adrian Klepczyński, Marcin Grolik, Piotr Witasik, Robert Pisarczuk (81. Daniel Ciechański) – Patryk Rachwał, Mikołaj Bociek (87' Marcin Ryszka) – Dawid Flaszka, Artur Lenartowski (15. Szymon Zgarda), Dawid Dzięgielewski (67' Adam Nowak) – Bartłomiej Bartosiak
