Stawowczyk startem w austriackim Werfenwengu w miniony weekend, rozpoczął swój zimowy sezon. Pierwszy start i pierwszy medal, który potwierdzają dobrą formę sportowca spod Bełchatowa i jego psich towarzyszy.
Na straty ze śniegiem i mrozem team Stawowoczyka czekał od miesięcy. Zimowe warunki zapewnił austriacki Werfenweng. Maszer wystartował w dwóch kategoriach D2 (dwa psy w zaprzęgu) gdzie wywalczył złoto i D3 klasa open, w której ostatecznie nie było klasyfikacji.
Dla maszera najważniejsze starty to Mistrzostwa Świata, które odbędą się w marcu. Waldemar Stawowczyk ponownie będzie reprezentował kraj w tej najważniejszej imprezie, zaliczany jest do światowej czołówki.