Tweet foto: © 2018 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Nie będzie ulicy im. Danuty Siedzikówny „Inki”, ani też im. prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. Radni zdecydowali o tym, by punkty dotyczące zmian nazw ulic wykreślić z porządku obrad i ich nie procedować.
Zmiany nazw ulic wywołują emocje nie tylko wśród mieszkańców ale i radnych. Część z nich nie widzi potrzeby zmian tam, gdzie nie wymaga tego ustawa, czyli tych ulic, których nazwy nie odnoszą się do komunizmu czy totalitaryzmu. Proponowane przez stowarzyszenie „Razem” zmiany miały dotyczyć między innymi części ulicy Staszica i ulicy Wąskiej.
Tylko w jednym przypadku spośród zgłoszonych przez stowarzyszenie propozycji, zmiany miały dotyczyć ustawy dekomunizacyjnej. Mianowicie nowego uzasadnienia do placu Wolności.
Radni jak mówią nie kwestionują zasług „INKI” czy Ryszarda Kaczorowskiego. Przypominają jednak, że mamy swoich lokalnych bohaterów, którzy ginęli na tym terenie przelewając krew w imię wolności. To ich nazwiskami powinno się nazywać ulice Bełchatowa, ponieważ o tych bohaterach nikt poza lokalną społecznością nie będzie pamiętał.
