Dwóch mężczyzn, mieszkańców Puław zatrzymano podczas próby wywiezienia z terenu kopalni miedzianych kabli.
Mężczyźni pracowali w jednej z podwykonawczych firm na terenie zakładu. Jak tłumaczyli chcieli jedynie dorobić, a kable które wywozili to nikomu niepotrzebne odpadki.
Teraz grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.