Ta historia może przerażać. Rodzina mieszkająca na parterze w bloku na osiedlu 1000-lecia budząc się rano zauważyła na swojej podłodze porzuconą przez węża skórę. Znaleziona wylinka może sugerować, że gad może mieć około półtora metra długości.
Skąd wzięła się wylinka węża w mieszkaniu na parterze, tego nikt nie wie. Jaki jest to gad, tego też póki co nikt nie może stwierdzić ze 100% pewnością. Brakuje bowiem specjalisty, który mógłby dać odpowiedź na to pytanie. Znawcy tematu poszukują strażnicy miejscy, których zaalarmowali rano zaniepokojeni mieszkańcy. Przeszukano mieszkanie ale węża nie znaleziono. Pozostał jednak strach osób mieszkających nie tylko w tym mieszkaniu ale i w całym bloku nr 2 na 1000-lecia.