To było wyjątkowe przedsięwzięcie jak na gościny salonik Kultury Na Boku. Tym razem widzom zaproponowano monodram w wykonaniu Małgorzaty Chojnowskiej – Wiśniewskiej „ Pudełko zapałek”.
Monodram to praca doktorancka Małgorzaty Chojnowskiej – Wiśniewskiej w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego.
Jest to historia pełna bolesnych przeżyć i i najtrudniejszych doświadczeń. Kobieta próbuje uporać się ze stratą córki, która przypadkowo ginie w strzelaninie ulicznej. Przeżywa wszystkie emocje i etapy związane z żałoba po jedynym dziecku. Od wyparcia przerażającej informacji ze świadomości, po gniew, ból, rezygnację i chęć wymierzenia sprawiedliwości.
W tym monodramie aktorami stają się również i widzowie, którzy zaproszeni na scenę wcielają się w rolę, rodziców kobiety, jej dziecka i policji, dzięki czemu można na wydarzenia patrzeć z innej perspektywy.
Tytułowe „Pudełko zapałek” to nawiązanie do człowieczeństwa i tego, że dopóki nie wywoła się reakcji owa zapałka nie zapłonie.
Sztuka niejednoznaczna, pozostawiająca widza z szeregiem pytań. Czy można wybaczyć zbrodnię? Jak funkcjonować w świecie, w którym otoczenie wywiera presje na bohaterce i domniemanych zabójcach, w końcu kto podpala dom braci, których społeczeństwo wini za śmierć dziewczyny? Czy pierwotne instynkty zemsty faktycznie są w stanie dać ukojenie?
Reż. Grzegorz Wiśniewski, muz. Iga Tomczyk, scenografia i kostium: Dorota Cempura