Wracamy do sprawy windy na osiedlu Dolnośląskim w bloku 128. Tam prowadzona jest inwestycja, dzięki której winda zjeżdżać będzie do niskiego parteru. To spowoduje, że mieszkańcy nie będą musieli pokonywać żadnych stopni, by móc skorzystać z windy.
Po publikacji informacji, w której mieszkanka bloku wyrażała swoje obawy związane z tą inwestycją do redakcji zadzwonił przedstawiciel wspólnoty mieszkaniowej. Jak tłumaczył pan Marek Barczak, ta inwestycja była konieczna, ponieważ w bloku mieszka osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim, która miała problemy z dostaniem się do windy. Można było wykonać platformę za około 25 tysięcy złotych, ale na zebraniu zdecydowano, że bardziej opłacalne będzie wykonanie pogłębienia szybu windy skoro i tak ta ma być remontowana.
Jak zapewnia przedstawiciel wspólnoty, pęknięcia które są widoczne powstały podczas ostatniego tąpnięcia, które miało miejsce na terenie odkrywki Bełchatów. Marek Barczak zapewnił, że wszystkie prace wykonywane są zgodnie z prawem i nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców.
Jedyna niedogodność to wydłużenie terminu zakończenia prac i brak informacji na klatce schodowej tak, by mieszkańcy bloku mogli dowiedzieć się kiedy remont się zakończy.
Takie informacje miały zostać wywieszone przez PGM do czego zobowiązał się przedstawiciel spółki w rozmowie telefonicznej 8 listopada. Dotychczas kartki nie zostały wywieszone, a te uspokoiłyby zaniepokojonych i niedoinformowanych mieszkańców.
