W niedzielę na placu Narutowicza było prawdziwe zatrzęsienie Mikołajów, a właściwie MotoMikołajów. Białe Kruki oraz motocykliści z innych grup i niezrzeszeni po raz szósty na swoich maszynach wywołali w centrum miasta duże zaciekawienie. 25 motocykli, a na nich Mikołaje to przecież niecodzienny obrazek.
Akcja miała również aspekt charytatywny. MotoMikołaje zbierali pieniądze dla Julki Spalińskiej młodej dziewczyny chorej na padaczkę lekooporną.