Jeśli coś jest bezpłatne to nie znaczy, że nie trzeba za to zapłacić. Za darmowe przejazdy MZK płaci miasto ze swojego budżetu. Wczoraj na nadzwyczajnej sesji radni podjęli uchwałę, o przekazaniu spółce o 145 tysięcy złotych więcej rekompensaty za rok 2018.
MZK realizuje zadanie bezpłatnego transportu publicznego na podstawie uchwały podjętej przez radnych i umowy zawartej między zakładem, a miastem w roku 2009.
Umowa określa coroczną wysokość przewidzianej rekompensaty dla MZK. Za 2018 miała to być kwota 5 milionów 230 tysięcy złotych. Po audycie wewnętrznym okazało się, że jest niewystarczająca.
Kalkulacja rekompensaty oprócz wyższego podatku VAT i wzrostu wynagrodzeń zawiera też tak zwany rozsądny zysk, który maksymalnie może osiągnąć wartość 6%. Za rok 2018 wskaźnik ten ustalono na 5,1%.
Pytano również o inne możliwości zarabiania przez spółkę, tak by MZK nie bazowała jedynie na rekompensacie za transport publiczny.
Radni ostatecznie projekt uchwały zwiększający wysokość rekompensaty dla spółki do kwoty 5 milionów 370 tysięcy złotych przyjęli 20 głosami za, przy 3 wstrzymujących się.