Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Bełchatowie zatrzymali 26-latka, który miał przy sobie dilerki z marihuana i amfetamina. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
23 kwietnia 2019 roku bełchatowscy policjanci patrolując teren osiedla Dolnośląskiego zauważyli dwóch mężczyzn, którzy przy klatce schodowej jednego z bloków pili alkohol. W czasie legitymowania jeden z nich nerwowo się zachowywał. Podczas rozmowy z policjantami rozglądał się dookoła, wyraźnie był niespokojny i nadpobudliwy. Mundurowi szybko ustalili, co spowodowało taki niepokój bełchatowianina. Funkcjonariusze w kieszeni jego spodni odnaleźli narkotyki. Mężczyzna sam przyznał, że dilerki suszu i białego proszku to marihuana i amfetamina. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że zatrzymany ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu bełchatowianin usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za co grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP w Bełchatowie
zdjęcie: KPP w Bełchatowie
mistrzowie kamuflarzu hahahaha