Co można zrobić z miłości do klubu sportowego? Można np. wspiąć się na latarnię uliczną, by umieścić na niej logo klubu i przy okazji zdobyć poklask i uznanie kolegów . Wyczyny młodego alpinisty i miłośnika sportu przerwała wczoraj Straż Miejska.
W godzinach popołudniowych w centrum miasta czyli na placu Narutowicza i wprost pod kamerą monitoringu miejskiego. Krewki młodzian wraz z kolegą chciał wykazać się iście alpinistycznymi umiejętnościami i wspiął się na latarnię uliczną.
Tylko po to, by na górze umieścić naklejkę z logo ukochanego klubu.
Taki wyczyn nie mógł zostać przeoczony przez strażników, którzy natychmiast udali się w ten rejon. Młodzian został pouczony przez strażników i tym razem obyło się bez przykrytych i bolesnych konsekwencji. Taki wyczyn mógł przecież zakończyć się upadkiem i poważnym uszkodzeniem ciała.
Idiota, wszędzie idiotyczne naklejki klubów tylko zaśmiecają miasta.
jakby tak spadł i sie połamał to by się dowidział dlaczego nie wolno łazić po latarniach