Mimo apeli policji, nagłaśniania przypadków przez media nadal nie brakuje pijanych, którzy siadają za kierownicę.
Policja w ostatnim czasie odnotowała trzy przypadki. Pierwszy zatrzymany to 38-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego. Na jeździe pod wpływem alkoholu został przyłapany w Łuszczanowicach. Zatrzymany przez policję mężczyzna był tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach. Badanie alkomatem wykazało 4 promile.
3 promile alkoholu miał z kolei 41-letni mieszkaniec gminy Bełchatów, który został zatrzymany w czwartek na własnym podwórku, po interwencji mieszkańca.
W sobotę 71 -letni mężczyzna, został zatrzymany po interwencji sprzedającej na stacji benzynowej kobiety. Okazało się, że pan w podeszłym wieku miał blisko 2 promile.
Prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności, oraz sądowym zakazem prowadzenia.