Tylko w ciągu 3 dni pijani kierowcy na drogach powiatu spowodowali 6 niebezpiecznych zdarzeń. Mimo ciągłych apeli, wyciąganych konsekwencji prawnych i podawanych przykładów przez media, amatorów jazdy na podwójnym gazie nie brakuje.
Do wszystkich 6 przypadków, których bohaterami byli nietrzeźwi kierujący doszło w dniach 26-28 października. 29-latek z Gręboszowa z ponad promilem alkoholu i zakazem prowadzenia pojazdów, jechał ciągnikiem, a na błotniku przewoził 63-latka. Ten spadł na asfalt. Mężczyzna znalazł się w szpitalu, a 29-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
W Wypychowie 78-letni mężczyzna wydmuchał ponad półtora promila alkoholu. Zawisł samochodem nad rowem, kiedy wjeżdżał na posesję.
2,5 promila miał 54-latek, który w Wielopolu wjechał do rowu. W Szczercowie 79-letni rowerzysta z promilem alkoholu wszedł pod nadjeżdżający samochód.
W Bełchatowie 27-latek z dwoma promilami alkoholu wjechał w tył auta na rondzie.
W ręce policji w Bełchatowie wpadł też poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności 44-latek. Pan jadąc fiatem i mając 2 promile alkoholu, uderzył w samochód karawanu pogrzebowego. Mężczyzna nie miał prawa jazdy.
Wszyscy zatrzymani za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem. Pijani kierowcy to nadal plaga na polskich drogach. Stanowią poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze proszą mieszkańców, by ci nie pozostawali bierni i w przypadku zauważenia podejrzenie zachowujących się kierowców informowali o tym policję.
foto: KPP Bełchatów
ano lepiej za karawanem niż w nim…