Każdy kto pojawił się choć raz w tym miejscu nie krył zaskoczenia – to ogromna dziura, jedna z największych w Europie – stworzona przez działalność Kopalni Węgla Brunatnego. Ten element krajobrazu można było podziwiać z tarasu widokowego w Kleszczowie – można było i nadal można … ale teraz już ten widok nie jest tak spektakularny
Punkt widokowy w Kleszczowie to było miejsce gdzie wiele osób przyjeżdżało by podziwiać niezapomniany widok na odkrywkę kopalni węgla brunatnego oraz elektrownię. Taras widokowy położony na końcu ul. Szkolnej, pozwalał turystom na własne oczy zobaczyć jak wielkie jest to przedsięwzięcie – ogromna odkrywka a w niej koparki węglowe, nakładowe, zwałowarki przenośniki taśmowe – z daleka wszystko wyglądało jak dziecięce zabawki.
Ten widok przynajmniej w tej części odkrywki to już historia. Mówiąc kolokwialnie część ogromnej dziury jest zasypywana. Jak zaznacza Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, prowadzone prace to element przygotowawczy przyszłej inwestycji chodzi o sztuczne jezioro, które ma powstać w tej okolicy.
Koncern PGE GiEK podkreśla także, że taras widokowy w Kleszczowie jest wciąż otwarty, jednak ze względu na postęp prowadzonych robót górniczych, lepszy widok na bełchatowską odkrywkę oferuje taras widokowy w Żłobnicy.
Był dół, bedzie gora 🙂 zmiana krajobrazu dla miejscowych. Fajnie w sumie, nie ma monotonii haha