PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. szuka obecnie członków zarządu, w tym prezesa zarządu. Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska ogłosił, że będzie ubiegał się o to stanowisko.
Podkreśla, że PGE produkuje 90 proc. energii elektrycznej produkuje z węgla, a koszt emisji CO2 w 2019 r. był dla tej firmy wyższy o ok. 1,6 mld zł niż w roku poprzednim, a łączne koszty z tego tytułu sięgają obecnie ok. 6 mld zł rocznie.
W swoim liście motywacyjnym Paweł Szypulski nakreślił strategię zmian, jakie planuje wprowadzić w PGE: Moją pierwszą decyzją jako prezesa PGE będzie rezygnacja z planowanych, nierentownych inwestycji w szeroko rozumiane paliwa kopalne, w tym w szczególności z planów budowy odkrywki Złoczew. Zaproponuję też plan odejścia od węgla do 2030 roku i dynamicznej transformacji w kierunku odnawialnych źródeł energii – zapowiada Paweł Szypulski
Źródło: Greenpeace.org / foto: ARC
Koleżka jest koszmarnie naiwny, przecież Państwo PiSlamskie ma już na pewno IDEALNEGO KANDYDATA wywodzącego się z wiernego aktywu partyjnego.
Koledzy z Zielonego pokoju chyba całkiem postarali zmysły. Albo w oddziale brakuje kasy ?
Wizja PGE. Wyeksploatować do końca złoże węgla brunatnego w Rogowcu po czym zamknąć tego paskudnego kopciucha i zrobić z budynku muzeum energetyki. Żadnych inwestycji w Złoczew i kontynuowania zatruwania naszego terenu i naszych rodzin. Należy wybudować w tym okresie około 20 lat elektrownię jądrowa i ustawić maksymalnie dużo wiatraków. Oczywiście trzeba odciągnąć polityków prostaków od zarządów firmy i zakazać finansowania projektów z poza zakresu działalności. Nie zamierzam w opłatach za energię utrzymywać działaczy politycznych tak jak to jest obecnie.
Piękne marzenia ale chyba zapomniałeś gdzie mieszkasz.
O nie precie .ż ten tzw ekolog rozwaliłby cały przemysł górniczy , co nie udało się PO-PIS udłóby sie temu człowieczkowi!!!!! Bełchatów żyje z węgla już przeszło 40 lat i niech tak będzie . Węgiel to jest bełchatwskie złoto natura nam dała i Bogu dzięki.