Koronawirus coraz bliżej granic Polski. Główny Inspektor Sanitarny przekazuje wytyczne dla tych, którzy powrócili niedawno lub dopiero wracają z Włoch do Polski.
Komunikat dotyczy tych osób, które w ciągu ostatnich 14 dni przebywali we Włoszech, głównie w obszarze północnym kraju. Jeśli ktoś, kto powrócił zauważył u siebie takie objawy jak : gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem to:
- bezzwłocznie, telefonicznie powinien powiadomić stację sanitarno-epidemiologiczną
- lub zgłoś się bezpośrednio do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego.
Osoby, które miały kontakt z kimś zarażonym koronawirusem powinny bezzwłocznie telefonicznie o tym fakcie powiadomić sanepid lub nie czekając na pojawienie się objawów zgłosić się na oddział zakaźny szpitala.
Jak podaje GIS na razie nie ma powodów, by wprowadzać kwarantannę z urzędu dla wszystkich powracających z Włoch. Niezbędne jest za to przestrzeganie zasad higieny. Ważne jest częste i właściwe mycie dłoni.
Jakoś mało się mówi o powodach tak ogromnego zainteresowania KORONAWIRUSEM nie tylko mediów, ale rządów państw, Unii Europejskiej itd. Możliwość wykorzystania do działań terrorystycznych jest nieobecna w mediach. Dobrze, że potencjalnie zarażeni są tak dobrze izolowani na całym świecie, co sprawia, że celowe zarażenie się po to by wywołać pandemię jest ograniczone. Biorąc pod uwagę tylko (ok.) dwa razy większą śmiertelność niż w przypadku wirusa grypy wyobrażam sobie „wysłannika PO” w tereny zagrożone by przywieźć wirusa, zrobić dym, pokonać rząd PIS i ostatecznie się wyleczyć (5% umieralności daje duże szanse). Skoro można w Parlamencie UE namawiać do zabrania Polsce środków wsparcia UE, to czym różni się przywiezienie wirusa? Są ludzie, którzy by pokonać PIS chętnie POdpalą swój kraj.