PODZIEL SIĘ

Irański przyjmujący PGE Skry, na czas kwarantanny został w Bełchatowie. Co robi w tym czasie i jak pracuje nad formą?

Milad Ebadipour jak sam zaznacza większość czasu spędza na oglądaniu filmów czy czytaniu książek. W czasie kwarantanny nie zapomina jednak o dbaniu o formę – Trzy dni w tygodniu chodzę na siłownię i pracuję, by podtrzymać formę. Wiadomo, że nie są to takie ćwiczenia, jak podczas sezonu, ale cały czas chcę być w ruchu.

Jak dodaje przyjmujący PGE Skry, bardzo tęskni za siatkówką, za chłopakami z klubu i z reprezentacji. – Plany reprezentacyjne się zmieniły, więc nie mogę zobaczyć kolegów z kadry. Trzeba jednak pamiętać, że problem pandemii jest globalny i nie możemy myśleć tylko o sobie. Siatkówka to moja praca i moja miłość, więc trudno jest zostać w domu bez niej.

źródło i zdjęcie: skra.pl

1 KOMENTARZ

  1. Milad to fajny chłopak i facet z nabiałem,no i oczywiście dobry nawet bardzo dobry przyjmujący.Dużo zdrówka Milad i powodzenia.

    0

    0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here