Do redakcji napisał mieszkaniec osiedla Binków zwracając uwagę na stan obiektów sportowych chodzi o skatepark i pumptrack. Jest zwyczajnie zarośnięty trawą.
Na początku wiosny, kiedy obowiązywał zakaz wychodzenia z domów i korzystania z takich obiektów miasto nie zlecało koszenia traw. Większość z nas, jeśli było to tylko możliwe pracowała i pracuje zdalnie.
Teraz obostrzenia poluzowano, a dzieciaki i młodzież mogą już korzystać z takich obiektów jak ten. Tu jednak pojawia się estetyczny problem.
Jak zwraca uwagę Pan Jakub, to co było perełką w Bełchatowie, czym chętnie się chwalono – bo obiekty są wysokiej klasy i były zadbane, teraz zarasta trawą. Jak pisze Pan Jakub, część trawy tak pielęgnowanej przed otwarciem już w ubiegłym roku z powodu suszy i niepodlewania wypaliło słońce, obecnie teren pokrywają chwasty i wysoka trawa.
Jak zapewnia magistrat prace związane z koszeniem traw na terenach rekreacyjnych zostały zlecone. Będą wykonywane sukcesywnie jak tylko pogoda będzie umożliwiać prowadzenie takich prac.
chłopie kosiarkę lub kosę i do roboty,już nie jedną łąkę na wsi kosiłeś to wiesz jak to się robi
Chłopie .nam za to nie płacą .
przyjechałeś chłopie z wichury do miasta ,to zrób coś nawet bez zapłaty dla tego miasta
Bujne trawy nie dotyczą tylko Skate Parku a wszystkich trawników na osiedlu Binków które są w gestii Urzędu Miasta. Na ulicy Budryka trawy są już tak wysokie że nie widać piaskownicy dla dzieci…..! to samo wokół parków. Wstyd!
żule będą miały gdzie załatwić swoją potrzebę ,pieski też