Wprowadzenie tej opłaty jest prawem a nie obowiązkiem – na podstawie tej opłaty mieszkańcy m.in. gminy Bełchatów muszą płacić za wzrost wartości swoich gruntów.
Nie wszystkim się ona jednak podoba. Nasz telewidz, gdy się o niej dowiedział nie krył swojego rozczarowania – podkreślał, że jest zaskoczony opłatą i nie wie z czego ona wynika. Zapytaliśmy o to wójta gminy Bełchatów, który zaznaczał, że wysokość opłaty ustaliła rada gminy – a od początku jej wprowadzenia było zaledwie kilka przypadków jej naliczenia – chodzi o opłatę adiacencką.
Więcej w materiale video.
Logika Wójta Poraża – jak podzielę działkę na mniejsze mimo, że ich nie sprzedaję obecnie to muszę zapłacić mimo, że ich nie sprzedaję (podzieliłem np. aby w przyszłości moje dzieci dostały każdy jakąś działkę, a nie kłuciły o podział i od tego muszę zapłacić bo teoretycznie wzrosła wartość gruntu de facto za wzrost tej wartości już zapłaciłem np. za mapki w starostwie, za podział Geodecie, za podatki do Gminy po podziale też będę płacił więcej). Dodatkowo mimo tego co Wójt mówi za utwardzenie oświetlenie itp. to jednak ni Gmina Płaci tylko tez ktoś prywatny (spróbujcie poprosić gminę np o wodociąg – powodzenia) – do brania kasy to pierwsi ale dać coś od siebie to już ciężko.