Najpierw wspólnie spędzali czas, a gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja ukradł koledze samochód. Teraz fałszywemu przyjacielowi grozi do 5 lat więzienia.
17 lutego 2021 roku bełchatowscy funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie dotyczące kradzieży pojazdu. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że pojazd został skradziony około godziny 2.00 w nocy. Tej nocy pokrzywdzony wraz z kolegą wspólnie spędzali czas w jednym z bełchatowskich salonów gier. W pewnym momencie właściciel pojazdu poprosił znajomego, by ten przyniósł mu z auta papierosy. 42-latek poszedł do samochodu, jednak już nie wrócił. Po kilku godzinach pokrzywdzony zorientował się, że jego mazda 5 została skradziona. Mężczyzna zgłosił ten fakt na Policję. Funkcjonariusze szybko namierzyli wskazanego sprawcę. 42-latek został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie. Skradzioną mazdę ukrył w lesie, lecz policjanci odnaleźli samochód i zwrócili go właścicielowi. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło i zdjęcie: KPP w Bełchatowie