Wracamy do sprawy parkingu dla osób niepełnosprawnych przy bełchatowskim szpitalu. Wczoraj do redakcji zgłosił się nasz telewidz – i opowiedział o problemie związanym z parkowaniem w tej lokalizacji.
Chodzi o to, że mimo iż wyznaczono miejsca i są one najbliżej wejścia do budynku głównego szpitala to zaparkować tam jest bardzo trudno z uwagi na fakt, że wzdłuż jezdni ustawiono słupki. Ciężko wjechać, ciężko wyjechać, trudności są także przy manewrowaniu. Nasz rozmówca pyta: Czy jest szansa na rozwiązanie tego problemu?.
W odpowiedzi na nasze zapytanie szpital zaznacza, „że słupki za miejscem parkingowym zostały ustawione w celu ochrony terenów zielonych szpitala. Gdy nie było słupków często zdarzało się, że osoby parkujące na miejscach dla osób niepełnosprawnych przy manewrach ustawiania samochodów wjeżdżały na trawnik lub ustawiały na nim samochód niszcząc trawę. Do tej pory problem zgłaszała tylko jedna osoba, która przyjeżdża dużym samochodem i ma z tego powodu problemy z zaparkowaniem. Usunięcie słupków spowoduje z pewnością powrót do wcześniejszych praktyk”.
Pytamy zatem dalej. Czy nie lepiej byłoby przesunąć słupki, rezygnując tym samym z tego pasa zieleni na rzecz komfortu pacjentów? Jaka będzie odpowiedz? – czekamy.
Większej bzdury nie słyszałem( chronić trawnik) to zburzyć szpital i nasadzić śrubokrętów
Bardzo dobrze że są słupki inaczej wjeżdżaliby po trawnikach i zniszczyliby bo kierowcy podobni do tego Slawka wykręcili śrubokrętami rozumy.