PODZIEL SIĘ

Jechał wężykiem, a kiedy stracił panowanie nad autem uderzył w przydrożne drzewo – mimo tego jednak odjechał z miejsca zdarzenia. Jego zachowanie nie umknęło jednak przypadkowym świadkom, którzy natychmiast zareagowali.

Do zdarzenia doszło 17 listopada 2021 roku, po godz. 20.00 w Bełchatowie na ul. Grota Roweckiego. Jak ustalili wezwani na miejsce policjanci, 30-letni obcokrajowiec jechał wężykiem, zaczepiał o krawężnik, a kiedy stracił panowanie nad autem uderzył w przydrożne drzewo. Mimo to odjechał z miejsca zdarzenia. Zachowanie widział inny uczestnik ruchu drogowego, który przypuszczając, że kierowca opla vivaro może być nietrzeźwy zareagował na zagrożenie. Pojechał za oplem, a kiedy kierowca zatrzymał się przed skrzyżowaniem na osiedlu Żołnierzy POW podszedł do kierowcy, zabrał mu kluczyki, udaremniając dalszą jazdę. Inny świadek tego zdarzenia wezwał na miejsce funkcjonariuszy policji i straży miejskiej. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierowcy opla. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Przypominamy, że kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

źródło: KPP w Bełchatowie

zdjęcie: archiwum

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here