Mieszkaniec jednego z bełchatowskich osiedli alarmuje – te drzewa mogą narobić wiele szkód. Na placu przed blokiem parkują samochody, chodzą ludzie o nieszczęście nietrudno.
Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec jednego z bełchatowskich osiedli – prosi o interwencję – chodzi o rosnące, na osiedlu Wolność przy bloku nr 5, wierzby. Jak sam podkreśla kiedy mocniej zawieje z niepokojem patrzy na gałęzie. Tu zaparkowane są samochody, chodzą ludzie, o nieszczęście nietrudno.
Jak zaznacza pan Jerzy, problem był już zgłaszany do administracji. Pytanie kiedy i czy w ogóle uda się rozwiązać problem wystosowaliśmy do zarządcy tego terenu. Czekamy na odpowiedź.
panie Jurku jak się stanie tragedia dopiero będą mysleć co z tym zrobić,przyjadą obejrzą dwie gałęzie skrócą i niech dalej rosnie
Na osiedlu 1000Lecia to samo. W jednym.miejscu to już nawet na chodniku nie ma przejścia bo nie ma kto przyciąć drzew. Belchatow nie dość że drogi to bardzo zaniedbany
Nie tylko pod blokiem numer 5 jest niebezpiecznie. Od kilkunastu lat nie można doprosić się zabiegu pielęgnacyjnego drzew pomiędzy blokami 3 i 4 na osiedlu Wolność. U Radnego Kowalskiego co roku są prowadzone takie zabiegi.
nazwisko Kowalski jest bardzo popularne w Polsce,pani Aniu taka prawda.
Przesadza
Dokładnie ta sama sytuacja jest za blokiem nr 3 na os Wolność. Rosną duże drzewa, które podczas wichury dosłownie obijają okna, pełno gałęzi jest na balkonie. Ciekaw jestem kto mi wymieni okna, jak zostaną wybite szyby… Zgłaszane wiele razy..