Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Kleszczowie w lesie, w miejscowości Zagadki, znaleźli świeżo ścięte kawałki drewna sosnowego. Sprawcę tego czynu nie trzeba było długo szukać bo 38-latek, mieszkaniec Szczercowa, zaparkował swój pojazd na dukcie leśnym.
Na początku mężczyzna nie przyznawał się do popełnionego czynu – jednak jego nerwowe zachowanie temu przeczyło – dodatkowo w samochodzie policjanci znaleźli piłę spalinową. Ostatecznie szczercowianin przyznał się, tłumacząc, że wyciął drzewo bo skończył mu się opał. O powyższym zdarzeniu poinformowano właścicielkę działki, która przybyła na miejsce. Powstałe straty wyceniła na kwotę 1500 złotych. Co więcej funkcjonariusze na posesji mężczyzny, pod plandeką znaleźli świeżo ścięte drzewo, nie posiadające żadnych śladów odbioru przez leśniczego. Szczercowianin został zatrzymany. Usłyszał zarzut kradzieży, co zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
źródło; KPP w Bełchatowie
