8 lat pozbawienia wolności, 10-letni zakaz kontaktowania się z poszkodowanymi oraz dożywotni środek karny w postaci zakazu zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania zawodu o działalności związanych z wychowaniem i edukacją małoletnich – to wyrok, jaki usłyszał Mariusz K. – wychowawca w Domu Dziecka w Dąbrowie Rusieckiej. Wyrok jest nieprawomocny.
Przypomnijmy sprawa ujrzała światło dzienne w styczniu 2023 roku – to wtedy policja zatrzymała jednego z wychowawców Domu Dziecka w Dąbrowie Rusieckiej – tam też miało dochodzić do molestowania dzieci poniżej 15 roku życia.
Sprawa od początku budziła wiele emocji wśród lokalnej społeczności – nikt nie wierzył, że taka sytuacja mogła mieć miejsce. Warto dodać, że mężczyzna pełnił także funkcję dyrektora szkoły w Woli Wiązowej, którego organem prowadzącym jest Gmina Rusiec. Wówczas w rozmowie z wójtem dowiedzieliśmy się, że dyrektor został zawieszony na czas trwania postępowania.
Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wówczas wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy, który później był przedłużany. Pod koniec listopada ubiegłego roku do bełchatowskiego sądu trafił akt oskarżenia. Na początku marca tego roku zapadł wyrok.
Mariusz K. został skazany na karę 8 lat pozbawienia wolności i 10 lat zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi, zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 100 metrów oraz dożywotni środek karny w postaci zakazu zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania zawodu o działalności związanych z wychowaniem i edukacją małoletnich i opiekowania się nimi – mówi sędzia Piotr Nowak, przewodniczący wydziału karnego w Sądzie Rejonowym w Bełchatowie.
Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura domaga się 10 lat pozbawienia wolności.
Więcej w materiale video.
