Nie bądźmy obojętni na los drugiego człowieka – przypomina bełchatowska policja. Zwracajmy uwagę na ludzi wokół nas, szczególnie tych, których wygląd, czy wiek może wskazywać, że potrzebują pomocy. W każdej takiej sytuacji należy reagować – podkreślają mundurowi!
Kilkugodzinne, intensywne działania poszukiwawcze służb ratunkowych, w ścisłej współpracy z mieszkańcami miasta i gminy Bełchatów, doprowadziły do odnalezienia zaginionego 17-latka. Jego życiu nic nie zagraża.
O zaginięciu 17-letniego chłopca z niepełnosprawnościami, mieszkańca Bełchatowa, dyżurny bełchatowskiej policji został zaalarmowany w sobotę, 22 czerwca 2024 roku, o godzinie 11.40. Zgłaszający, ojciec zaginionego, podał, że jego syn zaginął podczas wspólnego spaceru, w rejonie kompleksów leśnych nieopodal ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie. Rodzina zaginionego początkowo sama próbowała odnaleźć chłopca, jednak bezskutecznie. Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Bełchatowie zarządził alarm dla policjantów z Wydziału Prewencji oraz Wydziału Kryminalnego. W teren ruszyli również funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie oraz strażacy ochotnicy. Początkowo przeczesywano teren gdzie chłopiec był widziany po raz ostatni. Następnie poszukiwania zakrojone zostały na dalszy, bardziej rozległy obszar. Informacja o zaginięciu młodego mężczyzny została również zamieszczona na stronach social mediów. W poszukiwania zaangażowali się również mieszkańcy, którzy między innymi przekazywali dyżurnemu swoje uwagi i spostrzeżenia. Policjanci i strażacy sprawdzali każdą informację. Weryfikując różne sygnały i ustalenia mundurowi sprawdzali również dostępne zapisy kamer monitoringu. Około godziny 18.00 policjanci otrzymali informację od jednego z przypadkowych świadków, że osoba wyglądem przypominająca zaginionego była widziana w zupełnie innej okolicy, w pobliżu zbiornika wodnego. Od tego czasu poszukiwania przeniosły się w okolice tego obszaru. Finalnie 17-latek został odnaleziony przez policjantów na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Wawrzkowizna. Był zdezorientowany. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy, zaopiekowali się nim i przewieźli go do bełchatowskiego szpitala. Po badaniach lekarskich został oddany pod opiekę rodziców. Na szczęście chłopcu nic się nie stało i bezpiecznie wrócił do domu.
źródło: KPP w Bełchatowie