PODZIEL SIĘ

Tweet foto: gksbelchatow.com

W meczu 19. kolejki T mobile Ekstraklasy PGE GKS Bełchatów przegrał we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem 2:1. Bramkę dla Brunatnych strzelił Bartosz Ślusarski.

Po spotkaniu szkoleniowiec Brunatnych Kamil Kiereś powiedział: Mało kto wierzył w PGE GKS Bełchatów po ostatnich spotkaniach. Kontuzje i kartki nie napawały optymizmem. Skupiliśmy się w tygodniu na pracy i nie narzekaliśmy, ale budowaliśmy optymizm. I ten optymizm było widać w naszej grze. Sporo serca i zdrowia zostawiliśmy na boisku i na pewno nie byliśmy tłem dla Śląska. Spotkanie było bardzo wyrównane. W pierwszej połowie mieliśmy sporo jakości w grze ofensywnej i kto wie, jakby się mecz potoczył, gdyby Damian Szymański nie trafił w poprzeczkę, ale do bramki. Brakło kropki nad "i" w tym okresie gry. Wiedzieliśmy, że nie będziemy mieli tych sytuacji wiele i szkoda, że chociaż jednej w pierwszej połowy nie wykorzystaliśmy. Po przerwie moim zdaniem Śląsk nie był zdecydowanie lepszy od nas, ale zadecydowała jakość piłkarzy. Bracia Paixao czy Sebastian Mila mogą być niewidoczni, ale wystarczy im jednak akcja, aby błysnęli. Przy stanie 1:0 doszło do kontrowersyjnej sytuacji. W Canal Plus się pośmieją, powiedzą, że był karny, drudzy, że nie był, ale moim zdaniem sędzia nas skrzywdził. Do końca walczyliśmy o odwrócenie losów meczu i ta bramka była tego efektem. Muszę pochwalić całą drużynę za zaangażowanie. Zwłaszcza młodych zawodników, że w tak trudnej sytuacji sobie poradzili. Nie możemy być zadowoleni z końcówki rundy, ale na dwa ostatnie mecze się podnieśliśmy i ta gra już się zazębiała.

Źródło: gksbelchatow.com

TKB – Brunatni bez punktów we Wrocławiu – 15.12.2014

TagiSportBełchatówPGE GKS BełchatówŚląsk Wrocław

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Informujemy, że na stronie ebelchatow.pl komentarze podlegają moderacji. Zostaną opublikowanie wkrótce po akceptacji.

Please enter your comment!
Please enter your name here