Tweet foto: © 2014 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Bilety na to spotkanie rozeszły się w godzinę – szczęśliwcy, którzy znajdą się w niedzielnie popołudnie w hali Energia być może będą mogli wspólnie z drużyną cieszyć się z 8 złota – być może – bo do tego wydarzenia brakuje jeszcze tylko jednego zwycięstwa.
Bełchatowski klub coraz bliżej ósmego tytułu siatkarskiego mistrza Polski. Podopieczni Miguela Falaski wygrali dwa razy w Rzeszowie z miejscową Resovią i jeśli powtórzą zwycięstwo w niedzielę, założą na szyje złote medale.
Pierwszy mecz pokazał, że spotkały się dwie, godne tego finału drużyny. Po pełnym dramaturgii i zwrotów akcji meczu ostatecznie lepsi okazali się bełchatowianie wygrywając spotkanie 3:2. W drugim meczu było jeszcze łatwiej – "Rzadko kiedy w finale takich rozgrywek jeden zespół potrafi tak zdominować rywala – Wykonaliśmy kawał dobrej roboty, bo odskakiwaliśmy praktycznie w każdym secie i to Resovia musiała nas gonić" – powiedział po drugim zwycięstwie Karol Kłos. Przed bełchatowianami mecz nr trzy. Czy bełchatowianie będą świętować już w niedzielę? Pewne jest to że na tym meczu nie zabraknie kibiców – żywiołowy doping gwarantowany bowiem hala wypełni się do ostatniego miejsca. Bilety na ten siatkarski spektakl rozeszły się wczoraj w niespełna godzinę. Początek niedzielnego meczu o godzinie 14:45 Transmisje ze spotkania będziecie mogli Państwo obejrzeć za pośrednictwem sieci Dolsat na kanale Polsat Sport.
