Tweet foto: © 2014 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
W oborze jest lepiej niż w naszym bloku – takimi gorzkimi słowami przedstawiają swoją sytuację mieszkańcy bloku 44 d przy ulicy Czaplinieckiej w tak zwanym "Felku". Jak mówią płacą po 260 zł za ogrzewanie, a w mieszkaniach jest 15 stopni. To skandal – mówią, i pytają czy tak powinni mieszkać ludzie w XXI wieku.
To skandal i łobuzeria – skarżą się oburzeni mieszkańcy bloku 44 d przy ulicy Czaplinieckiej. Traktują nas jak element i ludzi drugiej kategorii- takie gorzkie słowa padają w kierunku urzędników, którzy jak mówią są obojętni na ich problemy. A tych jest wiele. W bloku są szczury i prusaki. Okna w mieszkaniach przykrywane są kocami i poduszkami, a i to nie pomaga jest zimno, nie więcej niż 15, 16 stopni, dzieci siedzą w kurtkach.
Dach przecieka w takim stopniu, że podkładane są ręczniki i miski, blok osiada i pękają szyby, to miejsce zagraża naszemu bezpieczeństwu, a najmniejszych napraw doprosić się nie można.
Jak mówią mieszkańcy w tym bloku nie da się żyć, dzieci chorują, robactwo gryzie- dlaczego nikt z tym nic nie robi. Czy ktoś czeka aż dojdzie do tragedii ? Pytają.