PGE Skra Bełchatów pokonała BBTS Bielsko-Biała w meczu 9. kolejki siatkarskiej PlusLigi. MVP meczu wybrany został Stephane Antiga.
Bełchatowscy siatkarze nie mają ostatnio czasu na odpoczynek. W czwartek wieczorem pokonali w hali Energia szwajcarski Volley Amriswil w pierwszym meczu drugiej rundy Pucharu CEV, a niespełna 48 godzin później musieli zagrać z BBTS Bielsko-Biała. Z kolei w przyszłym tygodniu zagrają dwa razy – rewanż w Pucharze CEV oraz mecz PlusLigi z AZS Politechniką Warszawską w Bełchatowie.
Trener Miguel Falasca rotuje składem, by zawodnicy jak najlepiej znieśli te obciążenia, a mimo to drużyna zawsze jest mocna. To świadczy doskonale o tym, jak wyrównaną kadrą dysponuje hiszpański trener.
W pierwszym secie sobotniego spotkania walka skończyła się przy prowadzeniu bełchatowian 3:2. Bielszczanie mieli duże problemy w ataku, bo PGE Skra doskonale grała blokiem. W pierwszej partii bełchatowianie zanotowali sześć punktowych bloków, wyraźnie strasząc tym elementem rywali. Nic więc dziwnego, że wygrali tego seta 25:14.
Ale drugi set rozpoczął się niespodziewanie od przewagi drużyny z Bielska-Białej, która zaczęła mocniej i lepiej zagrywać. Dwa asy serwisowe Jose Gonzaleza i dwa kolejne Kamila Kwasowskiego dały bielszczanom prowadzenie 11:8. Dopiero, gdy tym samym zrewanżował się Daniel Pliński, bełchatowianie po raz pierwszy w tym secie wyszli na prowadzenie. A gdy wrócili z drugiej przerwy technicznej pozwolili rywalom do końca zdobyć już tylko trzy punkty i wygrali 25:17.
W trzeciej partii już walki nie było w ogóle. Bełchatowianie rozpoczęli od prowadzenia 5:1, a później stopniowo je powiększali. Na drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:7, a seta wygrali 25:11!
PGE Skra Bełchatów – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:14, 25:17, 25:11)
PGE Skra: Uriarte, Antiga, Pliński, Wlazły, Conte, Wrona, Zatorski (libero) oraz . Trener: Miguel Falasca.
BBTS: Kwasowski, Bućko, Buniak, Gonzalez, Błoński, Kalembka, Swaczyna (libero) oraz Akimenka, Vlk, Fijałek. Trener: Janusz Bułkowski.
Źródło: skra.pl