Zbrodnia zabójstwa przy ulicy Zielonej. Od ran kłutych zadanych nożyczkami zginał 44-latek. Zwłoki mężczyzny znalazły pracownice opieki społecznej.
Do tej tragedii doszło w domu przy ulicy Zielonej najprawdopodobniej 17 maja. Zwłoki 44-latka ujawnione zostały dzień później, kiedy pracownice MOPS-u przyszły z służbową wizytą do 69-letniego właściciela domu.
Mężczyzna został zatrzymany przez policje, nie stawiał oporu i przyznał się do zadania kilku ciosów nożyczkami swojemu kompanowi. Prokuratura nie ujawnia szczegółów złożonych wyjaśnień przez 69-latka, w tym motywu, którym się kierował.
Mężczyzna już usłyszał zarzut zabójstwa. Decyzją sądu został wobec niego zastosowany środek zapobiegawczy w postaci 3- miesięcznego aresztu.