O konflikcie i emocjach wokół pergoli śmietnikowej dla bloków od 119 do 124 na osiedlu Dolnośląskim mówiliśmy w maju, kiedy o tej sprawie rozmawiano podczas sesji Rady Miasta. Dzisiaj wracamy do sprawy. Doszło bowiem do zapowiadanego spotkania niezadowolonych mieszkańców z wiceprezydentem.
Wówczas magistrat zaproponował wybudowanie nowej pergoli na naturalnym gruncie należącym do miasta.
Pierwszą propozycję lokalizacji zmieniono jednak z dnia na dzień. Mieszkańcy ponownie poczuli się zawiedzeni i napisali skargę na bezczynność prezydenta, jako organu nadzorującego pracę spółki miejskiej. Uważają, że w sprawie nowej lokalizacji postawieni zostali pod ścianą, bez możliwości konstruktywnej dyskusji.
Pytają jak można zmienić lokalizację nie ustalając to z nimi. Skarżą się, że nowe miejsce nie jest dobre, jest zbyt oddalone, co jest problemem zwłaszcza dla starszych osób.
Na tym spotkaniu nie udało się wypracować satysfakcjonującego rozwiązania. Zapowiedziane jest kolejne w przyszłym tygodniu.