Nasz Dom Bełchatów to młode stowarzyszenie, powołane do życia zaledwie pół roku temu. Początkowo jego członkowie zarzekali się, że nie o start w wyborach samorządowych tu chodzi. W wyborach jednak zdecydowali się wystartować. W miniony weekend stowarzyszenie opowiedziało o swoich pomysłach dla Bełchatowa.
Stowarzyszenie swój program oparło na 5 blokach. Pierwszy z nich dotyczy gospodarki.
Chcą wspierać przedsiębiorców i tworzyć takie mechanizmy, które będą dostosowane do potrzeb lokalnego małego biznesu.
Stowarzyszenie chce też podwyższenia bezpieczeństwa, chodzi tu o sprawny monitoring, doświetlenie placów i zaułków na osiedlach czy budowę zatoczek przy szkołach.
W sprawie dzieci, które również są jednym z punktów, Nasz Dom chce bogatszej oferty zajęć sportowych dla uczniów z nauką jazdy na nartach, konnej czy z grą w tenisa.
W bloku poświęconym zdrowiu, chcą powołania uczelni dla położnych i pielęgniarek. Zwracają uwagę na niedobry kadrowe wyższego i średniego personelu medycznego, co utrudnia dostęp do usług medycznych. Stąd potrzeba kształcenia nowych kadr.
Ostatnim punktem jest kulturalny Bełchatów. Poprzez organizowanie festiwali o randze ogólnopolskiej chcą promować zarówno sztukę, kulturę jak i sam Bełchatów.