Jutro rozpoczynają się egzaminy w gimnazjach. To będzie prawdziwy sprawdzian nie tylko umiejętności zdobytych przez uczniów, ale też i dla osób odpowiedzialnych za organizację egzaminu w czasie strajku nauczycieli.
Jutro w większości w salach gimnastycznych, a nie w klasach do egzaminu przystąpi ponad 480 uczniów ostatniego rocznika uczącego się w gimnazjum. Wiceprezydent Politański w piątek zapewniał, że mimo strajku egzamin uda się sprawnie przeprowadzić.
W bełchatowskich szkołach i przedszkolach do strajku przystąpiło 401 nauczycieli, 100 jest na zwolnieniach chorobowych. Pracę dalej świadczy zaledwie 108 nauczycieli.
Niech wszyscy święci mają w opiece te dzieci. Tyle stresu i jeszcze obawa co do tego jak będzie na angielskim, czy dobrze będą słyszeć tekst.
Kupię dwie krowy, tanio – nauczyciel
nauczyciel-Jak to pięknie,że pomyślałeś o swoich korzystniejszych i sporo większych możliwościach zarobku ,zapewne spostrzegłeś ,że rodziców nie da się mamić w nieskończoność. Rozważyłeś sam swoje możliwości a rodzice podziękują Ci za odwagę ,bo nie każdy nauczyciel przyznał by się do braku kompetencji.
Fajnie to wygląda, strajkujący nauczyciele popijają sobie kawkę, a młodzież pod okiem innych nauczycieli pisze egzaminy. Ciesze się, że rząd się nie ugiął. Ci belfrowscy terroryści chcieliby tylko kasy, ale nic więcej od siebie. Ja nie słyszałem był jakiś problem z liczbą nauczycieli (tak jak z pielęgniarkami, lekarzami itd.). Problem to jest taki, że nauczyciele są nadmiernie chronieni i dyrektor nie może pozbyć się cieniasów i olewaczy. Czasami nawet nie chodzi o wynagrodzenie, tylko o możliwość dobrej współpracy, dobrego kształcenia dobrych wyników – ale takiej możliwości nie ma. To „ciągłe dokształcanie” się nauczycieli brzmi śmiesznie, skoro w ślad za nim nie idzie możliwość weryfikacji, swobodnego doboru itd. Ot dalej komuna.
nauczyciele chcą być traktowani jak święte krowy, cała ta karta nauczyciela to przeżytek i element patologii w traktowaniu pracownika, życzę posmakowania realnej pracy 168 h/m-c i 26dni urlopu w roku bez możliwości rocznego urlopu płatnego co kilka lat- wtedy można rozmawiać o stawce godzinowej i zarobkach odpowiadających wykonywanej pracy. Sytuacja w której każde dziecko chcące mieć lepszą ocenę np. z języka obcego musi płacić za korepetycje jest chora iżle świadczy o nauczycielu