Mieszkańcy skarżą się na nocne rajdy ulicami miasta. Im jest cieplej, tym noce stają się coraz głośniejsze za sprawą ryczących silników. To nie tylko zakłócanie ciszy, ale też i stwarzanie niebezpiecznych sytuacji.
Interwencja, z którą przyszła do nas mieszkanka osiedla Dolnośląskiego dotyczy ulicy Wyszyńskiego. Tam „mistrzowie” prostej jak relacjonowała kobieta urządzili sobie nocne tory wyścigowe. Ta groźna sytuacja już została zgłoszona w policyjnej aplikacji Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Każdy, kto zauważy coś niepokojącego w swojej okolicy może anonimowo zgłosić problem za pomocą aplikacji. Każdy taki sygnał jest przez funkcjonariuszy sprawdzany.
Kiedy następne spotkanie 🙂
obyś tylko kiedy w pampersy nie musiał robić po spotkaniu z jakąś latarnią,no chyba że tak skończysz jak ostatnio te sebixy we Warszawie… też byli władcami pierścieni, aprzynajmniej tak im sie wydawało 😀
w drugim końcu miasta tez wyją, wyciągnie taki motorek, porobi dziury w tłumiku i sobie animuszu dodaje na cała oklicę, że też na takich paragrafu nie ma
Jedna dziura w tłumiku to 1KM wiecej pod pedałem ?
Kompletnie niemyślący ludzie… stwarzający bardzo poważne zagrożenie innym kierowcom i pieszym.
Ludzie mówią, że jeżdżą też na Binkowie drogą na Zdzieszulice. Słychać ryki i piski aut niemal w całym mieście.
to prawda mądrych inaczej nie brakuje