Tweet foto: © 2017 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
W środę bełchatowskich siatkarzy czeka kolejne starcie ligowe. PGE Skra we własnej hali podejmować będzie Łuczniczkę Bydgoszcz.
Bełchatowianie na przygotowania do kolejnego starcia nie mieli za dużo czasu, bowiem w sobotę grali w Katowicach, gdzie wygrali z GKS-em 3:2. Faworytami środowego spotkania są z pewnością podopieczni Philippe'a Blaina, którzy walczą o pierwszą trójkę. Obecnie po 25 rozegranych meczach PGE Skra plasuje się na czwartym miejscu i ma punkt straty do Jastrzębskiego Węgla oraz dwa punkty do Resovii. Natomiast lider tabeli – ZAKSA ma nad bełchatowianami 10 punktów przewagi. Łuczniczka to na tę chwilę trzynasty zespół PlusLigi, który w dodatku mocno naciskany jest przez drużyny znajdujące się za nim. W pierwszym spotkaniu niespodzianki nie było i PGE Skra wygrała w Bydgoszczy bez straty seta. Mimo to bełchatowska drużyna nie lekceważy rywali.
Do końca rundy zasadniczej pozostało pięć spotkań, dlatego bełchatowscy siatkarze muszą w pełni skupić się na zdobywaniu kolejnych punktów do tabeli. Wydaje się, że gospodarze meczu nie powinni mieć z tym problemu, jednak boisko siatkarskie już niejednokrotnie weryfikowało plany różnych drużyn, także tych, które były faworytami. Jak będzie tym razem przekonamy się już w środę. Spotkanie PGE Skry z Łuczniczką rozegrane zostanie o godzinie 17:00.
