Tweet foto: © 2017 Telewizja Kablowa Bełchatów / www.ebelchatow.pl
Bełchatowscy siatkarze już z Gdańska udali się w podróż do Włoch, gdzie we wtorek zmierzą się w przedostatnim meczu grupowym Ligi Mistrzów z Azimutem Modena.
Mistrzowie Italii to najsilniejszy zespół w grupie D i w tabeli pewnie przewodzi stawce czterech drużyn. PGE Skra po czterech rozegranych spotkaniach plasuje się za Włochami, ale ma do nich aż pięć punktów straty. Tuż za nimi znajduje się drużyna z Rumunii.
W Modenie bełchatowian czeka bardzo trudne starcie, a punkty zdobyte na włoskim terenie mogą okazać się kluczowe dla końcowego rozstawienia w grupie D. W pierwszym spotkaniu obu drużyn, rozgrywanym w łódzkiej Atlas Arenie, PGE Skra nie sprostała Włochom i uległa im 1:3. Do wygranej Azimut poprowadził Earvin N'Gapeth, na którego bełchatowianie będą musieli uważać także w rewanżu. W drużynie z Modeny w ostatnim czasie nie działo się najlepiej – Włosi nie odnieśli sukcesu w krajowym pucharze i na początku lutego przegrali też teoretycznie łatwe spotkanie w Serie A. Z tego względu drużyny nie trenuje już Roberto Piazza. W PGE Skrze również nie brakuje wahań formy, ale do wtorkowej rywalizacji obie drużyny przystąpią ze zwycięstwami w ostatnich spotkaniach ligowych. Bełchatowianie zapewniają, że we Włoszech będą walczyć o wygraną.
Nie wiadomo czy w meczu będzie mógł zagrać Michał Winiarski, który w sobotnim spotkaniu opuścił boisko, ze względu na uraz. Z Lotosem Treflem na przyjęciu od drugiego seta grał Bartosz Kurek i był on ważnym punktem drużyny w walce o końcowe zwycięstwo.
PGE Skra zmierzy się z mistrzami Włoch we wtorek o godzinie 20:30. Mecz będzie można obejrzeć również za pośrednictwem sieci DOLSAT. Mecz będzie transmitowany na kanale POLSAT SPORT.