Do redakcji dzwonią zdenerwowani mieszkańcy, narzekający na odór utrudniający życie szczególnie w upalne dni. Miasto stoi na stanowisku, że na ten stan rzeczy nie ma wpływu bełchatowska oczyszczalnia i szuka winnych w innych podmiotach. Wczoraj wystosowano pismo do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska z prośbą o przeprowadzenie kontroli i ustalenie źródła odoru.
Najwięcej zgłoszeń od zdenerwowanych mieszkańców odbieramy z Binkowa i osiedla Słonecznego. Dzwoniący za uciążliwy odór obarczają oczyszczalnię ścieków i prowadzoną tam inwestycje. Chodzi o budowę zamkniętych komór fermentacyjnych. WOD.-KAN. tymczasem na swojej oficjalnej stronie publikuje komunikat, w którym informuje, że to nie spółka odpowiedzialna jest za odór.
Władze miasta z kolei wczoraj zdecydowały o wysłaniu do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska prośby o przeprowadzenie kontroli i ustalenie źródła odoru, który zdaniem wnioskodawców znajduje się na ulicy Przemysłowej.
Problem odoru w mieście powraca jak bumerang. Szczególnie w upalne dni jest bardzo uciążliwy. Smród daje się we znaki nie tylko mieszkańcom Binkowa. Mocno wyczuwalny jest również w innych częściach miasta np. na ulicy Kolejowej.
Proszę się przespacerować z Binkowa do Zdzieszulic. Za smrodem łatwo trafić. Czeka nas kolejne upojne lato… Szkoda, że ten smród do Urzędu Miasta nie dociera.
Brawo dla redakcji ze podjela temat .. mam nadzieje ze cos sie w koncu z tym zrobic 🙂