53 latek oraz jego o 5 lat starszy kolega odpowiedzą za kradzież drzewa z prywatnej działki w miejscowości Dębina pod Ruśćcem. Mężczyźni zostali przyłapani na gorącym uczynku przez właścicielkę lasu, kiedy wycinali drzewa. Pokrzywdzona straty, również te wcześniejsze oszacowała na 3 tysiące złotych.
Mężczyźni, którzy po tym jak zostali przyłapani przez właścicielkę terenu odjechali i tak wpadli w ręce policji. Ciągnik, którym przyjechali po drewno pozostawił na mokrej drodze ślady doprowadzając funkcjonariuszy wprost pod dom sprawcy. Zatrzymano 53-latka oraz 58 –latka, który w organizmie miał 2,8 promila alkoholu i w rozmowie z funkcjonariuszem przyznał się do kradzieży.
Obaj panowie trafili do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili, że trzecim sprawcą był 25-latek.
Za kradzież grozi całej trójce do 5 lat pozbawienia wolności.