61 latek z dwoma promilami alkoholu, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych, spowodował w ciągu jednego dnia dwie kolizje drogowe.
W poniedziałek około 13. najpierw uderzył w samochód przy Wojska Polskiego, po czym odjechał. Kobieta, która prowadziła opla zadzwoniła na policję i poinformowała zarówno o wydarzeniu jak i o tym, że mężczyzna kierujący pojazd był pijany.
Funkcjonariusze otrzymali jeszcze inne zgłoszenia dotyczące tego samego kierującego, łącznie z informacją gdzie właśnie zaparkował.
Policja namierzyła właściciela samochodu, nie zastała go jednak w miejscu zamieszkania
3 godziny później to samo auto prowadzone przez tego samego mężczyznę wjechało w samochód na skrzyżowaniu Dąbrowskiego z Czyżewskiego.
Tym razem rajd pijanego kierowcy po Bełchatowie zakończył się zatrzymaniem. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
Szkoda że go wcześniej nie znalem. Mortal Combat bym przechodził z zamkniętymi oczami. Takie Combo strzelić!!! 😀
Do piekła z takim dziadek. 61 lat i taki głupek. Ile kłopotu narobił innym…